Nie bój sie swych marzeń

dreamy

Zwierzątko jakie chcielibyście mieć albo macie to?? Smile

ja bym chciała mieć psa, ale mama jest uczulona na sierść i mam wałka Razz

marcelka

Oh

Uczulenie na sierść...to musi być straszne Sad

współczucia...

Ja osobiście chciałabym mieć tygrysa ale skoro nie moge to mam kotka Smile

Wabi sie.......Marcelek Razz

LoL Ja to mam pomysły......

Kidyś też uwielbiałam psy, ale przerzuciło mnie na kociaki i tygryski Smile

dreamy

heh kociaki tez sa spoko Smile

moja kumela ma w domu i psa i kota Very Happy

na poczatku nie mogły sie do siebie przezwyczaic ale teraz juz jest oki Razz

PS. Marcelek fajne imie Very Happy

marcelka

Hehehe

Thx

Właśnie mój kitek leży mi na kolanach i śpi a ja bazgrole...

Też kiedyś myślałam żeby mieć psa, ale moja siostra się ich BoI (moja siostra której nie toleruje i do której sie nie przyznaje ona do mnie też się nie przyznaje Razz

) ma 17 lat, ale takiej to nie wytłumaczysz, że pies jej nie ugryzie Razz

Nie tylko ona była przeciw psu...mój tata powiedział, że nie będzie miał psa w domu bo psy są zbyt hałaśliwe szczekają itd....

No cóż kotek nie ma towarzysta pieska...ale ma towarzystwo kotka...
mój brachol ma drugiego kotka który nazwya się Karmelek (też ja wymyśliłam imie Smile

)

dreamy

Heh siostra w moim wieku ? Razz

Znam takie osoby, które panicznie boją sie psów i chodza na terapie żeby sie z tego strachu wyleczyć :]
Ja lubie zwierzaki psiaki i koty mogłbym dłamsić godzinami Very Happy

marcelka

Hehe

Ja też mogę je tłamsić godzinami...jak miałam 6,7,8,9, 10 lat to jeździłam do babci na wieś na wakacje. Mieli mnie zawsze z głowy na parę gozin jak mi dali jakiegoś kotka do głaskania Razz

A moja siostra....hm..ona jest całkowicie głupia(wiem że tak głupio mówić o siostrze ale to całkowita prawda) naprawdę zachowuje się jak głupia blondynka, jest dziewczyną tego typu: złamał mi się paznokieć!!....do mnie i do brata się nie przyznaje i mówi, że "jesteśmy ponurakami"......ciężkie życie z nią ale cóż... Sad

dreamy

Heh ja miałam tak smo bo też czesto jedziłam do dziadków na wieś Smile

PS. ja nie mam rodzeństwa z jednej strony spoko a z drugiej troche samotnie.

marcelka

Powiem Ci, że jak byłam młodsza marzyłam o byciu jedynaczką, ale gdy dorastałam dostrzegłam uroki posiadania brata i to jeszcze takiego Very Happy

Teraz niebyt lubię spędzać czas na wsi...zwłaszcza jak widzę tych ludzi którzy ida do pola, albo tych pijaków, którzy przez cały dzień siedza pod sklepem, na noc ida do domu, i rano znów pod sklep :/

dreamy

heh

z tymi pijakami to w mieeście też tak jest nie tylok na wsi, ale tak jak Ty i ja teraz nieprzepadam za wsią. Moge tam być góra 3 dni i mam dość :]
Ale zawsze moge sie poznęcać nad zwierzakami Very Happy

jak byłam mała pamietam zawsze karmiłam kury babci Razz

jezdziłam na koniu Very Happy

i takie tam Very Happy

fajnie było Razz

a teraz hym żadko bywam tam dłuzej niz jeden dzien Razz

marcelka

No pijaki w mieście też są...tylko tam jest jakos inaczej...wszyscy ich znają i wiedzą, że piją...wejście do sklepu jest małe i oni się przed nim tłoczą i nie możesz wejśc, żeby sie o nich nie otrzeć....ja chyba w poniedziałek pojadę na wieś....i nie będzie mnie prze tydzień Sad

Bedzie mi brakowało tego forum Smile

Blue-Leila

A ja mam slicznego pieska(a raczej suczkę) rasy shih-tzu. Jak będą zainteresowani to dam fotkę Smile

dreamy

ja jestem zainteresowana Smile

Vil

Ja mam śliczną kocicę, która właśnie siedzi mi na kolanach i mruczy jak szalona Smile

Uwielbiam ją Smile

fantasmagoria

Ja w domku posiadam zwierzątko jakim jest koszatniczka Smile

Świetna jest, poza tym bardzo szybko się oswaja.

dreamy

Koszatniczka >??? jak to zwierzatko wyglada ?? masz moze jakies zdjecie ??