Nie bój sie swych marzeń

dreamy

Macie czasem problemy z zaśnieciem??
Ja ostatnio często...za dużo myśli kotłuje sie w mojej głowie i nie potrawie im zapobiedz...

Malutka

Mam to samo do 4 nad ranem sie dzis meczylam zeby usnac miotalam sie z konta w kat nie wiedzialam co ze soba zrobic, bylam padnieta a zasnac nie mogla. Jakos nad ranem mi sie udalo ale i tak dlugo nie pospalam bo tylko do 9 ..... eh zasypianie nigdy nie bylo dla mnie latwe, od wczesnego dziecinstwa siedzialam najdluzej z rowiesnikow Wink

dreamy

Ja nie moge spać przez natłok mysli w głowie z różnych dziedzin życia. Myśle nad przeszłością, przyszłością....i nie moge przestać.
Im bardziej chce tym więcej myśli napływa mi do głowy...ale tak to wlaśnie jest im bardziej sie czegoś chce tym bardziej to sie od nas oddala...czytałam o tym
Ojciec dzis mi mowi ze powinnam kłaść sie wczesniej ja przytakuje ale tak naprawde to niezalezne odemnie.
A jak byłam mała też długo wytrzymywałam w niespaniu (mały twardziel Razz

)

Malutka

Hehe w koncu kiedy sie bylo malym najciekawsze pomysly na zabawe przychodzily wieczorem -> podobno to najbardziej tworcza czesc doby, dnia Wink

Ehhh mnei drecza jedynie mysli co do przeszlosci. Analizuje wszystko mysle co moglam zrobic inaczej co by bylo gdybym zrobila cos w inny sposob itd. Jak juz jest ze mna naprawde zle to zaczyna mnie skrecac w zoladku w zwiazku z obawami co ja z soba zrobie za pare lat kim bede itd. I chocbym sie o 8 polozyla nie zasne, bede sie meczyc do rana a zasnac i tak nei zasne... no ale bywa ;]

dreamy

Kurcze tez tak mam, najgorzej jak przyjda mysli co bedzie za kilka lat..... gdzie bede i z kim....
Czy rodzice sie na mnie nie zawioda i czy ja bede szczesliwa...
Moja kumpela 2 lata starsza odemnie jest juz po slubie i za miesiac rodzi dziecko. Inna juz od 2 lat ma dziecko a starsza odemnie o rok tylko...
Jak sobie pomysle ze miałabym brac slub w wielu 20 lat to mnie skręca....
ech....
Za duzo mysle tez o tym co było...o mojej pierwszej prawdziwej milosci, która dalej ma wpływ w jakims stopniu na moje zycie....
Teraz jak o nim mysle to mnie zatyka a co dopiero w nocy....
Staram sie jakoś spać normlnie ale nie zawsze sie da....

Malutka

Eh ja jak czuje ze nei zasne i nachodza mnie wlasnei mysli podobne do twoich czyms sie zajmuje. Ostatnio np wysprzatalam caly pokoj ktory przez ferie ladnie sie zagracil Wink

A co do slubu to hym... tez bym chyba wolala z tym poczekac. Moj brat ozenil sie w wieku 25 lat jego zona miala 20. Studiowala jeszcze i po 2 latach w czasie studiow zaszla w ciaze. Ciezko bylo bo nieraz musiala opuscic zajecia ale teraz sa szczesliwi ona ma dobra prace brat tez, dzieckiem opiekuje sie ja w wolnych chwilach albo mama mojej bratowej... Ale to chyba i tak mimo wszystko stracenie pieknego czasu jaki mogli miec bez dziecka. Obowiazki itd troche za szybko na nich spadlo Smile

Czasem ponarzekaja przy mnie i wiem ze ja sobie z takim obowiazkiem chyba poczekam Wink

dreamy

Nom ja planuje sie wyszalec bo kurcze nie chce stracic młodości mam ją tylko raz, czywiscie szalec z umiarem Wink

heh

Ale Właśnie takie mysli dotyczace co bedzie dalej po LO czy poznam kogos innego i zapomne o przeszłości itp nie daja mi usnac.
Trzeba sobie jakos radzic z problemami, a ja codziennie odktywam siebie na nowo, nowe zeczy sie o sobie dowieaduje i o innych za duzo myśle Razz

a raczej rozmyślam takie mysli filozoficzne bardziej też mnie nachodza czesto...

Malutka

Mnie takie mysli wlasnei przed snem dobijaja i bardziej odciagaja od snu. Dlatego jak juz naprawde musze lezec zaczynam marzyc o tym ze poznam kogos kto wlasnie pomoze mi zapomniec o tym kims kto byl kiedys a wyjsc z mojej glowy nei moze.... Bo od okolo pol roku nie ma dnia zebym na takie mysli nie poswiecila conajmniej paru godzin co jest przerazajace bo przez to zawalam szkole itd... ale wlasnei trzeba sobie z tym jakos radzic... i gdyby tak marzenia sie spelnialy...... Powoli, moze to kiedys minie...

dreamy

Nie chce Cie martwić, ale ja nie moge zapomniec juz od 4 lat tyle ze ja mam troche inna sytuacje i napewno inne uczucia do owej osoby. Bo on jest zbyt daleko... Neutral

Teraz jest juz duzo lepiej ale pamietam dwa lata temu płakałam co wieczor teraz juz spoko, oczywiscie nie moge powiedziec ze o nim nie mysle, bo mysle...jeszcze nie pozwala mi o sobie zapomniec. Kiedy juz wydaje mi sie ze zapominam i jest ok on sie pojawia i przypomina o sobie....gdyby nie odległosc moze by cos z tego było....ale wierze ze kiedys przyjdzie ktos kto pozwoli mi go zapomniec... chociaz wiem ze całkiem go z pamieci nie wymaze nigdy bo to moja pierwsza miłość od gimnazjum hehe Smile

No i czesto wieczorami teraz wspominam jak to kiedys było jak bylismy w gimnazjum jakie to wszystko było dziecinne te wszystkie uczucia a teraz jestesmy w LO on w 3 a ja w 2 klasie heh i tez czasem zachowujemy sie przy sobie jak dzieci Razz

Ale to strasznie długa gistoria Wink

i tak juz sie rozpisałam jak debil Razz

Malutka

Eh widze ze jakos mamy duzo ze soba wspolnego Wink

Bo ta moja cudwona milosc o ktorej teraz caly czas wpsominam mieszka 170 km odemnie.... ale coz wczoraj np zamknelam sie w pokoju i zaczelam obwiniac Boga za to ze zabral mi wszystkich ktorych najbardizje kcohalam i zostawil mnie sama.... opanowalam sie od ataku histerii dopiero po 2 godzinach ... eh a miewam takie napady zlsoci i zalu o to ze juz go nie ma.... No ale bywa....

dreamy

No to faktycznie mamy ze soba sporo wspolnego :] szkoda ze taka przykra sprawe tez musimy miec obydwie... ja staram sie zaakceptowac swoja sytuacje ... tylko że to bardzo trudne... ale do wykonania... ech ale i tak mi go brakuje...
Damy rade...

Malutka

No w koncu wspomnimy o nich w kazdym temacie czyli nie na temat .... Wink

Bedzie dobrze..... musi

dreamy

nom własnie zauwazylam Razz

ale tak to jest jak sie o kims duzo mysli Wink

np ja teraz środek nocy a ja na kompie siedze bo nie moge spac Razz

z róznych powodow Razz

Malutka

ja jak nie moge spac i wszyscy mi znikną z gadu gadu to zajmuje sie czyms takim jak np. sprzatanie , wymyslanie nowego ukladu dla grupy itd, przynajmiej cos pozytecznego z tego mam na drugi dzien, procz neiwyspania sie Wink

Ale tak ogolem... to przydaloby sie o tym mniej myslec, bo mnie to powoli przeraza .... powoli od pol roku Wink

dreamy

Nom pasowałoby coś z tym zrobić, ale chyba nie zanazm spokoju dopuki nie sprobuje z nim być ....i dopuki nie bedziemy bilsko, jesli nam sie nie uda to może wtedy bede mogła spac całkowicie spokojnie....chociaz tez tego nie moge sobie zagwarantowac Razz