Nie bój sie swych marzeń

dreamy

Nom ja tak czesto to nie place ale tez mi sie zdarza a jeszcze jaka melancholijna muze puszcze to koniec tone w lzach Razz

Malutka

No ja mam ostatnio czesto zle dni Wink

Ale powoli przechodzi Very Happy

Wlaczylam sobie jakies latynoskei rytmy i przechodzi hie hie odkrylam salse na nowo i mam ochote zaszalec w jakims klubie Very Happy

dreamy

hehe też mam ochote wybrać sie do jakiegoś klubu Smile

zaszaleć

wkuza mnie tylko ze czasem nie chca mi piwa sprzedać Very Happy

bo wyglądam z twarzy bardzo młodo, niektorzy mówią mi czasem że mam 16 lat Very Happy

gdyby nie mój wzrost to pewnie by tak myśleli Razz

a ja mi juz w maju 18 stuka Very Happy

i będe miała dowód naraeszcie Very Happy

tyle że wcale nie czuje sie dorosła Razz

A co do muzy to hym Razz

salsa ? czasem też posłucham, zależy od nastroju Wink

wczoraj np. jechałam z kumplami autem i leciały smerfne hity i mieliśmy jazdy Very Happy

Malutka

No smerfne hity rządzą Very Happy

Jak bylam mala pamietam jakie to byly dla mnie hiciory hehe, Teraz sie na techniawki przezucilam -> zmienna jestem Wink

Gdyby tylko tatuś nie byl nadopiekunczy i mnie puscil na dyske ... ehhh

dreamy

Ja juz od 15 roku życia do klubów chodziła, nie wiem jakim sposobem mnie tam wpuszczali Very Happy

ale wazne ze byłam Very Happy

teraz w wieku prawie 18 lat wkuza mnie jak widze małolatki (14,15) w klubach od 18 lat Very Happy

a ajk byłam młodsza to nic złego w tym nie widzialam Razz

hyhy

W piątek zapowiada sie ostra jazda na ostatki w klubie ze znajomymi :] szkoda tylko że kogoś dla mnie waznego nie bedzie Sad

ale cóż...
A co do muzy to w klubie techno najlepsze potem hh i reszta Very Happy

Ale techno wymiata w klubach Smile

Malutka

Mi tez sie zdarzylo ale po ostatnieJ wpadce przy urzadzaniu domówki jakos... hem.... nie moge Wink

dreamy

hehe

no to musiło być nieźle Razz

mnie ostatnio na niczym nie przyłapali Very Happy

nawet na wianiu w środku nocy z domu co ostatnio stało sie codziennością Very Happy

ale domówki też maja swój klimat, jeszcze jak sie jest z kimś kogo sie kofa ( Wink

) leci romantyczna muza to odlocik Smile

Malutka

Hmmm u mnie domowki zwykle wygladaja tak ze sa tylko 2 dziewczyny - ja i moja kumpela na okolo 5 chloapkow. Jeszcze nam sie nei zdazylo podczas imprezki siedziec samotnie w kacie Wink

No i ostro bylo i to nie pierwszy raz rodziciel sie na mnei porzadnie wkurzyl drugi raz i szlabanik, czasem potajemnie i tak urzadza sie domowki. A co do muzyczki na niej... hm to zalezy od grupki. Bo mamy tak zwane 2 grupy imprezujace. Jedni sa z mojej klasy -> sluchaja tylko techniawek, no to wtedy szalejemy. Druga nei z mojej klasy -> sami rockmani to sluchamy rocka lub tego typu nastrojowych ballad itd... ehh dziwne tylko ze jeszcze sie nigdy sasiedzi nei zalili Wink

dreamy

heh no u mnie domowki roznie wygladaja czasem w grupie znajomych 5 do 10 osob czasem mniej a czasem nawet do 20 kilku osob w mieszkaniu i wtedy just tez fajnie
Ja robiłam u siebie domowke raz w zyciu troche miałam mieszkanie zdemolowane po tej imprezie i juz wiecej nie robie no chyba ze zapraszam najblizszych znajomych to tak
Na domowkach rozna muza leci : techno, rock, romantic i rozne inne zalezy ktos sie do wiezy dobierze

Malutka

Mi tylko coneico potlukli i poprzestawiali - oczywiscie w domu odrazu awantura kogo sprowadzam itd. Ale to wszystko przez przypadek na ogol jest spokojnie. Hehe rekord przebywajacych u mnei w domu to bylo... niech policze... 15 osob, najgorzej jak sie nad tym przestaje panowac ale mi sie to raczej nie zdarza Very Happy

dreamy

hehe właśnie dlatego wole chodzic do klubu albo do kogoś na domówki Razz

ale oczywiscie wtedy staram sie nic nie rozbić Very Happy

bo wiem jaki to ból dla właściciela Razz

Dziś z kumpelą idziemy do klubu zobaczymy jak bedzie ...jak wałowato to szybko wrócimy do domu a jak sie rozkreci to zobaczymy ... Smile

Malutka

To udanej zabawy ja narazie od tego musze odpoczac.... przymusowo Crying or Very sad

dreamy

heh właśnie wstałam Razz

troche mnie boli tu i tam Very Happy

ale jest dobrze Very Happy

jazdy były jak zawsze Smile

A teraz sprzatanie Razz

włanczam wieze i zabieram sie do roboty Wink

Malutka

Hehe ja mam naszczescie na tyle uczynnych ludzi ze kto jzu wytrzezwial czy sie zbieral czy cos zabieral sie do sprzatania i zwykle musialam juz sprzatac tylko po sobie Very Happy

Raz mi odkurzyli mieszkanie i pomyli naczynia gdy ja dopiero dochodzilam do siebie. Starali sie trzeba przyznac Smile

dreamy

heh no ja jak goszcze bliskich znajomych to owszem sprzataja za soba Smile

ale jak jakiś kumpel przyprowadzi kumpla ktorego ledwo znam to jest gorzej Razz