Nie bój sie swych marzeń

dreamy · Wysłany: Pon 1:43, 06 Mar 2006 Temat postu:

No ja jak już mowiłam staram sie udawac ze mnie to nie obchodzi potem robie niezadowolone miny Razz

a potem może być gorąco Very Happy

zalezy od kolesia święta racja... Smile

Malutka · Wysłany: Wto 16:59, 07 Mar 2006 Temat postu:

Eh tak apropo milosci , mialam pewien czas wachania co do tego czy takei coś wogole istnieje ale to jak mialam zle humory. Teraz sie tylko zastanawiam czy mozna byc z kims na dobre i na zle ... tak do konca... coraz czesciej dochodzi do rozwodow ..... troche mnie to przeraza

dreamy · Wysłany: Wto 19:41, 07 Mar 2006 Temat postu:

Mnie też, wiem że jeszcze nie byłabym gotowa na małżeństwo...jeszcze jestem o wiele na to za młoda i sama perspektywa mnie przeraza, ale mam nadzieje, że z biegiem czasu zmienie swoj stosunek do tej sprawy.
Moja nowoczesna Very Happy

mama stwierdziła, że zanim za kogoś wychodzić, najpierw trzeba kogoś dobrze poznać i przedewszystkim pomieszkać z tą drugą osobą Smile

i moim zdaniem ma racje Smile

przez imeszkanie razem najlepiej sie poznaje drugiego :]

Malutka · Wysłany: Śro 0:23, 08 Mar 2006 Temat postu:

Stwierdzam to samo Very Happy

Moj brat mieszkal z zona przed slubem 4 lata i teraz wiedza cczego sie pos obie spodziewac. Coprawda moj niestety nei nowoczesny tatus jak uslyszal ze mieszka z dziewczyna nie odzywal sie do niego przez pewien czas i byl bardzo obrazony no ale mu przeszlo.....

dreamy · Wysłany: Śro 12:33, 08 Mar 2006 Temat postu:

heh

ale już braciszek Ci utorował droge więc na Ciebie chyba nie będzie sie ąz tak obrazał Wink

Ale rodzice właśnie róznie na to reagują, moja mama jest za mieszkaniem a tata nie Razz

no i pogadali Very Happy

Ale ja też jestem za mieszkaniem więc przewaga Razz

Malutka · Wysłany: Śro 12:36, 08 Mar 2006 Temat postu:

Ja jak najbardziej jestem za mieskzaniem ale watpie zeby braciszek mi pomogl bo tata nadal nei jest przekonany...... Przez te awantury wtedy prawie spedzilismy osobno swieta. Tylko ja wkroczylam do akcji (czyt. poryczalam sie pofochalam sie w wigilie Wink

) i moja ciocia poszla po brata i sie pogodzili Wink

Ale ciezk bylo......I tak cos czuje ze jak bede chciala to ojca sluchac nei bede. I tak zbyt wiele mi zabrania wiec jak dorosne mniej bedzie mial do powiedzenia Wink

dreamy · Wysłany: Śro 12:56, 08 Mar 2006 Temat postu:

oj to faktycznie było gorąco...
Jeśli będziesz kiedyś chciała zamieszkać z jakimś chłopakiem to pewnie bedziesz musiała to ukrywać...bo tata jak widze bardzo sie tym przejmuje...może i on z tego wyrośnie, ale watpie :]

Malutka · Wysłany: Śro 12:58, 08 Mar 2006 Temat postu:

Ja nei wiem czy on wogole by mi pozwolil sie wyprowadzic Wink

Bo jak ja sie wyprowadze on zostanie sam... a to mieszkanie ma byc "moje" ehhh nie wiem jak to bedzie wiem tylko ze z tym cholerykiem ciezko by bylo wytrzymac bedac pelnoletnim, jeszcze gorzej niz pewnie teraz..... ;]

Malutka · Wysłany: Śro 12:59, 08 Mar 2006 Temat postu:

I niestety musze przyznac ze wiele rzeczy robie w tajemnicy przed nim bo z jego podejsciem... to ja nie powinnam wogole rozmawiac z chlopcami, siedziec caly cza sprzy ksiazkach i chodzic spac o 9.... No ale coz gdyby wiedzial co ja potrafie robic i coi robilam pewnie by padl na zawal Wink

dreamy · Wysłany: Śro 22:52, 08 Mar 2006 Temat postu:

hehe czasem mam podobnie, szczególnie jeśli chodzi o tate, mama wie więcej o moich szaleństwach bo jest bardziej tolerancyjna Razz

Ale ani jedno ani drugie o WIELU sprawach nie wie :]
Ale to raczej normalne :]

Malutka · Wysłany: Czw 15:56, 09 Mar 2006 Temat postu:

No kazdy cos tam ma za uszami albo chowa cos przed rodzicami... wazne ze nie krzywdzimy siebie i innych i wszystko oczywiscie w granicach w miare zdrowego rozsadku. Bo trzeba powiedziec- rodzice nei zawsze maja racje i nie zawsze slusznosc swoich decyzji... tya u mojego tatusia to sie objawia az za bardzo ;]

dreamy · Wysłany: Czw 16:27, 09 Mar 2006 Temat postu:

No wiesz martwi i troszczy sie o Ciebie to bardzo dobrze Smile

tylko czasem taka przesadna troska za bardzo nas dusi :] z czasem chyba powinno im to toche przejsc Wink

Malutka · Wysłany: Pią 16:59, 10 Mar 2006 Temat postu:

Wiem ze chce dobrze ale w koncu przedobrzy Wink

dreamy · Wysłany: Pią 18:05, 10 Mar 2006 Temat postu:

miejmy nadzieje, że nie przedodbrzy Wink

że bedzie wszystko z umiarem :]

Malutka · Wysłany: Pią 20:10, 10 Mar 2006 Temat postu:

Eh narazie jednak bede sie musiala jeszcze troche poczuc jak wiezniarka.... oby mu to minelo predzej niz pozniej Wink